KKS Czarni Sosnowiec - strona nieoficjalna

Lider z Sosnowca powiększył dzięki zwycięstwu w bezpośrednim meczu z Golem Częstochowa przewagę nad drugim miejscem do czterech punktów. Dwa z pięciu spotkań nie odbyły się ze względu na fatalną pogodę.

Nagły atak zimy przeszkodził w rozegraniu dwóch spotkań. Zarówno mecz Rolnika B. Głogówek z 1. FC Katowice, jak i derby Krakowa zostały przełożone na późniejszy termin ze względu na fatalne warunki atmosferyczne.

W Częstochowie doszło do meczu na szczycie. Wicelider Gol podejmował na własnym boisku lidera z Sosnowca. Mecz zakończył się wygraną Czarnych 1:0. 

W hitowym pojedynku grupy południowej Gol Częstochowa przegrał na własnym boisku z Czarnymi Sosnowiec. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobyła Izabela Frączek.

Spotkanie zapowiadało się niezwykle interesująco. Gospodynie przystępowały do niego z pozycji wicelidera z kompletem punktów [piłkarki z Częstochowy mają o jeden mecz rozegrany mniej – przyp. red.]. Gol w tabeli ustępował jedynie zespołowi z Sosnowca, który w sześciu meczach zgromadził 16 punktów .

Mecz rozgrywany był w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Pierwsza połowa była wyrównanym widowiskiem. Jako pierwsze zaatakowały przyjezdne. Strzał Angeliki Gębki w świetnym stylu obroniła jednak Karolina Klabis. Dla gospodyń najlepszą sytuację zmarnowała Justyna Maziarz.

W drugiej połowie przeważał zespół Agnieszki Drozdowskiej. Dwie dobre sytuacje miała Izabela Frączek, lecz w obu przypadkach zawiodło ją wykończenie. Stare przysłowie mówi, że do trzech razy sztuka i tak też było w sobotnim spotkaniu.