KKS Czarni Sosnowiec - strona nieoficjalna

Podopieczne Agnieszki Drozdowskiej rozprawiły się w wyjazdowym spotkaniu z KS Starówka Nowy Sącz. Zwycięstwo 4:0 jest okazałe, jednak nie przyszło łatwo. Teraz przed Czarnymi najważniejszy mecz, gdyż sosnowiczanki zmierzą się na własnym obiekcie z wiceliderem.
 

Początek meczu w Nowym Sączu był trudny dla Czarnych, wyglądało tak, jakby dziewczyny zostały głowami w autobusie. Pierwsze 15 minut to dominacja gospodyń, które wypracowały sobie 3 dobre sytuacje, na szczęście taki obrót spraw obudził sosnowiczanki. Przed przerwą żaden z zespołów nie potrafił skierować piłki do siatki.

Na szczęście po zmianie stron na boisku dominowały już tylko sosnowiczanki. Swoją przewagę udokumentowały 4 bramkami. Najpierw na listę strzelczyń wpisała się Angelika Gębka. Następnie strzałem z rzutu karnego podwyższyła Anna Błażejewska. Kolejną bramkę zdobyła Urszula Bydlińska, a wynik - strzałem lewą nogą - ustaliła Renata Warunek.

Sosnowiczanki pozostają liderkami I ligi. Przypomnimy do ekstraligi awansuje tylko jeden zespół. Szansę na awans ma jeszcze GOL Częstochowa. Wicelider ma stratę do Czarnych 7 punktów, jednak częstochowianki mają do rozegrania 2 mecze więcej, gdyż wszystkie spotkania przenoszą, by rozegrać je po spotkaniu z Czarnymi. Mecz lidera z wiceliderem już w najbliższą niedzielę w Sosnowcu (jeśli nic nie ulegnie zmianie, to pierwszy gwizdek przy al. Mireckiego zabrzmi o 13:00).