|
||||||
|
Mimo skrajnie niesprzyjających warunków atmosferycznych, Czarne po dobrym meczu, rozgrywanym w ulewnym deszczu, pokonały na wyjeździe KKS Bogdańczowice 4:0 (2:0).
- Przez cały mecz lało, lało i jeszcze raz lało. Po bokach boiska wody było po 20 centymetrów. Gra tylko górą, od przypadku do przypadku - kręciła po meczu głową trener Czarnych, Agnieszka Drozdowska.
Czarne wynik otworzyły w 18. minucie, a na listę strzelczyń wpisała się Marlena Konieczna. W pierwszej połowie wynik podwyższyła Patrycja Matla.
Po zmianie stron boisko już zupełnie nie nadawało się do gry, jednak mecz trwał. Sosnowiczanki zdobyły jeszcze dwie bramki, najpierw wynik podwyższyła Karolina Dec, a potem drugie swoje trafienie zaliczyła "Marla" - To była piłka wodna, dziękuję dziewczynom za walkę i zaangażowanie - przekazała po meczu trener Drozdowska.
Miejsce na Twoją REKLAMĘ !!!
dzisiaj: 79, wczoraj: 88
ogółem: 694 386
statystyki szczegółowe